ćwiczenia bez siłowni

Czy zastanawiałeś się kiedyś czy byłbyś w stanie osiągnąć zamierzone efekty treningowe nie uczęszczając do profesjonalnej siłowni? Ba! Zostając w domu? Z pewnością na pierwszy rzut oka wydaje się to bardzo absurdalne stwierdzenie, jednak nie wyklucza jedno drugiego.

W obecnych czasach w których przyszło się na znaleźć, kiedy to praktycznie zostaliśmy pozostawieni sami sobie w domach z racji wszechobecnej pandemii koronawirusa nie możemy jednak zapomnieć, że każda forma aktywności fizycznej jest swojego rodzaju treningiem siłowym.

Jedne są bardziej obciążające dla organizmu i wymagają użycia pewnych rekwizytów, które z powodzeniem możemy zastąpić tym czym mamy w domu „pod ręką”. Inne znowu są delikatniejszymi – być może bardziej „rozgrzewkowymi” – ćwiczeniami, do których wcale nie potrzebujemy żadnych rekwizytów. Światowa pandemia ujawniła nam setki, jak nie tysiące zastosowań przeróżnych przedmiotów powszechnego użytku domowego, które nabrały nowego znaczenia w obliczu konieczności pozostania w domu dla dobra ogółu. W mediach społecznościowych aż roi się od szeregu filmików na których autorzy wykonują ćwiczenia dobrze znane z wizyt w profesjonalnych siłowniach.

Zasadnicze różnice jednak są dwie. Po pierwsze, ewentualne rekwizyty znane z siłowni są zastąpione np. pudełkami, odważnikami kuchennymi czy wręcz kilogramowymi opakowaniami cukru czy mąki. Po drugie – autorzy znajdują się w swoich domach czy mieszkaniach, jednakże przykładają się tak samo bardzo do realizowanego treningu jak gdyby odbywali go na siłowni lub w klubie fitness. Udowadniają oni nam że ćwiczenia bez siłowni mogą być z powodzeniem realizowane w domu.

ćwiczenia

Taka forma jednak ma też swoje wady. Przede wszystkim w razie potrzeb nie może skorygować naszych ćwiczeń trener, nie udzieli też indywidualnych wskazówek czy nie podpowie ciekawych ćwiczeń, które będą akurat do Ciebie najbardziej pasowały. W większości przypadków forma ogólnego ćwiczenia w domu więc powinna być brana pod uwagę bardziej jako zastępcza, która ma na celu utrzymanie aktualnego poziomu sprawności naszego organizmu. Ciężej jest poprawić sprawność w warunkach niekontrolowanych i nie przystosowanych odpowiednio do aktywności fizycznej wewnątrz nich.

Jak w każdej dziedzinie życia, tak i w tej istnieją jednak wyjątki od reguły

Tak na prawdę ogranicza nas bowiem tylko nasza wyobraźnia co do potencjalnego wykorzystania przedmiotów które aktualnie mamy pod ręką. Jeśli przykładowo mamy możliwość – część ćwiczeń można przecież wykonywać na świeżym powietrzu, pod warunkiem że mamy do dyspozycji np. kawałek trawnika, drzewo czy osiedlowy trzepak który może służyć też poniekąd jako drążek do podciągania.

Spore pole do popisu dają też walające się w piwnicy u dziadka odważniki przemysłowe czy obciążniki do naciągania trakcji kolejowej które pamiętają czasy PRL-u. Wówczas w połączeniu z ławką z ogrodu mamy prowizoryczny atlas do ćwiczeń. Wszystko tak na dobrą sprawę można wykorzystać w swoim planie treningowym, znajdując ponowne zastosowanie dla przedmiotów codziennego użytku.

Jasną jest natomiast sprawą fakt, że nie wszystkie ćwiczenia będą jednakowo efektywne gdy będziemy je wykonywać przy użyciu materiałów zastępczych. O ile rowerek treningowy z powodzeniem możemy zastąpić zwykłym rowerem i udać się na dwugodzinną jazdę po okolicy, o tyle niemożliwym będzie zastąpienie profesjonalnego atlasu do ćwiczeń prowizoryczną ławką i odważnikami kolejowymi.

ćwiczenia bez siłowni na ziemi

Pamiętać jednak należy o fakcie, że prawdziwy trening i jego efekty mają początek w naszej głowie i w tym jak silną motywacją dysponujemy. Nawet najlepsze sprzęty i urządzenia na profesjonalnej siłowni nie przyniosą pożądanych efektów jeśli nie będziemy odpowiednio zmotywowani. Z kolei jeśli nasza motywacja jest wielka, ale dostępność mała – może się odbić to na wynikach osiąganych „domowymi sposobami”.

Natomiast nikogo nie trzeba chyba przekonywać do tego że jeśli robimy coś tylko i wyłącznie na pokaz to może osiągnąć to efekt odwrotny od zamierzonego. Przykładem może być trening w prestiżowych miejscówkach tylko po to by pokazać się na Instagramie – tak na prawdę bardziej wartościowe byłoby dla naszego portfela i dla nas samych w tym wypadku byłoby potrenowanie w domowych warunkach.

Warning: A non-numeric value encountered in /usr/home/rmenkala22/domains/plomykdonieba.pl/public_html/wp-content/themes/Newspaper/includes/wp_booster/td_block.php on line 1008

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here